[inqistor]

Znowu pytanie ogólne, ale skorzystamy z przykładów ze Starcrafta.
Jakie jednostki są lepsze - wyspecjalizowane, czy wielozadaniowe?
Wyspecjalizowane - czyli przeznaczone głównie do jednego typu ataku - w Starcrafcie u Zergów będzie to na przykład Guardian - powolna jednostka latajaca, posiadająca spory pancerz i wytrzymałośc, oraz potężną broń, ale nie potrafiąca atakować celów powietrznych. U Terran na przykład Siege Tank. Także potężne działo, jeszcze potężniejsze w pozycji SIEGE, ale niska szybkostrzelność i kłopoty z walką w zwarciu. Także nie może walczyć z jednostkami powietrznymi. U Protosów weźmy za przykład High Templar-a. Nie potrafi wogóle walczyć, ale za to rzuca ciekawe czary, między innymi bojowy.
Z kolei jednostki wielozadaniowe są z reguły słabsze niż wyspecjalizowane w danym typie walki (dla potrzeb ankiety załóżmy, że są zarówno słabsze niż specjaliści, jak i droższe). U Zergów będzie to Hydralisk - szybki, ma dosyć słabą, ogólną, broń, ale niezłą żywotność. U Terran Goliath - niezłe rakiety przeciwlotnicze, ale słaby karabin do walki naziemnej. Średnia wytrzymałość. U Protosów Dragoon - wielozadaniowa broń i niezła wytrzymałość.
Dla ułatwienia załóżmy, że nie chodzi o walkę jeden na jednego, a oddziały. Czy więc lepiej zrobić oddział wzajemnie się wspierających specjalistów (a może kilka oddziałów - każdy wyspecjalizowany w czymś innym - na przykład do niszczenia budynków - osłaniany przez oddział osłony powietrznej), czy lepiej oddział wielozadaniowy?

[Kahzad]

Wyspecjalizowane....

Nie grałem w Starcrafta, ale takie jest moje zdanie....

Mistrzostwo można osiągnąć tylko przez specjalizację. A oddział specjalistów wzajemnie się wspierających i uzupełniających jest morderczy dla przeciwnika....

Faktem jest, że gdy zabije się członka takiego zespołu to zaczyna on się `sypać`, ale zabicie kogokolwiek z zespołu jest cholernie trudne. W normalnych warunkach, gdy są to naprawdę specjaliści....

[Gonzo]

ja tez uwazam, ze wyspecjalizowane, bowiem gra jest ciekawsza, gy zetra sie jednostki do obstrzaly samolotow i jednostki wyscecjalizowane w rozbraniu lodzi pododnych;))))

[Gość]

chyba zły przykład gry do takiego pytania- Starcraft jest grą dość abstrakcyjną, choć jak dla mnie i tak jest królem RTS- ów. Jednostki "wyspecjalizowane" są w starcrafcie na szczęście drogie i skuteczne tylko w dużych ilościach (wyjątkiem jest oczywiście siege tank i oczywiście jednostki rzucające czary, ale tych bym tu nie mieszał). Guardiany w dużych ilościach- owszem świetna prawa, dopóki nie spotkają masy korsarzy/ valkirii/ devourerów+ mutali. Zresztą przeciw masie goliatów też niespecjalnie by się spisała. W starcrafcie wszystko zależy od rasy jaką gramy a także przeciw jakiej gramy: przykładem terranie: zawsze idziemy w czołgi, ale przeciw zergowi dodajemy do nich mariny/medyków/firebaty a przeciw protowi vultury i goliathy, bo piechotę łatwo zmasakrować psionic stormem. Zerg raczej się w żadne głupoty nie bawi i koncentruje na kombinacji hydrale+ trochę lurkerów (czasem można pójść w szybkie mutale na zaskoczenie), dopiero później dochodzą defilery, queeny i ewentualnie przerzucenie produkcji na ultrliski+ zerglingi czy nawet jednostki latające. Podobnie u Protów: podstawą są dragony+ trochę zetów, do tego potem templarzy, choć na zerga warto zrobić reavery i trochę korsarzy. W dalekim etapie gry protosom szansę na przeżycie dają arbitry.

[Ajmdemen]

ups, zapomniałem się zalogować- u góry to mój post

[durin]

Ło, ale mnie tu u was długo nie było.

No cóż trzebaby się na jakiś temat wypowiedzieć.
Osobiście lubię jednostki wyspecjalizowane ale po pewnym rekonesansie wszystkich sił przeciwnika. W SC grałem raczej wojnę wyniszczającą a nie szybie uderzenie, więc korzystałem z obu typów jednostek. I zwykle ataki były mieszane. Np. jak wysyłałem ataki w pierwszej mijsji terrańskiej kampanii w Brood War to często miały skład: 10 siege tanks i 2 goliaty, lub ilość goliatów zwiększyłem o 2 kosztem czołgów. I takie ataki często przynosiły dobre efekty biorąc pod uwagę moją taktykę.

Więc jeśli mam odpowiedzieć które wg. mnie jednostki są lepsze to odpowiem: wszystko zależy od sytuacji. Choć z lekką przewagą na wyspecjalizowane

[Klemens]

Rzeklbym, iz wszystko tu zalezy od poziomu umiejetnosci rywala. Dema z turniei mistrzowskich udowadniaja, iz specjalizacja jest niezbedna dla finalnego sukcesu. Cala sztuka polega na optymalnym sformowaniu oddzialu - tak by wady jednych jednostek byly niwelowane przez zalety innych - a na tym wszak polega prowadzenie wojny...

[s2nto]

Niekiedy to zależy od taktyki gracza - wielozadaniowe takie jak piechota terrańska to jest zabójcza broń, gdy niemamy jakieś mocnej blokady przeciwko takiemu osobnikowi Często zdarzało się, iż stawiałem na mutaliski, a tutaj przychodzi lub przytlatuje na transportowcach wielozadaniowa grupa Marines tak z 60 typa, i co Ty możesz zrobi chyba tylko podziękowac za gre

[Ajmdemen]

oj, kolego weteranem gry chyba nie jesteś przeciwko terranowi nie idzie się w mutaliski, a jeśli już to trzeba się obudować sunkenami- wtedy koleś sobie marinesami ... sam wiesz co

[s2nto]

[Ajmdemen]

no i Cię zaskoczę, że jednak jestem (właściwie to lepsze będzie określenie byłem) całkiem niezłym graczem na bn. Chętnie powspominam stare, dobre czasy przy grze z Tobą- możesz wybrać wersja podstawowa czy z Broodwarem, ponadto moją i swoją rasę ale ostrzegam, że nie ograniczę się do pójścia w masówę marinesów

[s2nto]

[Ajmdemen]

zgadzam sie na warunki i porę- niechaj lepszy wygra etc, itd

[Ajmdemen]

cóż, okazało się, że z wersją podstawową u mnie nie jest tak łatwo próbnie chciałem wejść na server, ale niestety patch po ściągnięciu nie chce się zainstalować. Chciałem więc spytać czy masz dodatek i czy możesz w ogóle wchodzić na server Europe czy N America.

[s2nto]